Drogi Użytkowniku,

Informujemy, że w związku z Rozporządzeniem o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które jest stosowane od 25 maja 2018 r.zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności. W dokumencie tym wyjaśniamy w sposób przejrzysty i bezpośredni jakie informacje zbieramy i dlaczego to robimy.

Informujemy jednocześnie, że nie zmieniamy niczego w aktualnych ustawieniach ani sposobie przetwarzania danych. Ulepszamy natomiast opis naszych procedur i dokładniej wyjaśniamy, jak przetwarzamy Twoje dane osobowe oraz jakie prawa przysługują naszym użytkownikom.

Polityka prywatności

19 Marca, Wtorek, Józef, Bogdan, Marek

Menu główne

zulawy.com » artykuły » artykuł z kategorii AKTUALNOŚCI

Praca po studiach i 7 tys. zł. Wystarczy być ekonomistą

13.09.2018, 13:29:00
Praca po studiach i 7 tys. zł. Wystarczy być ekonomistą

Tytuł magistra szkoły wyższej już dawno temu przestał być gwarancją zdobycia dobrze płatnej pracy. Są jednak pewne wyjątki. Firmy sowicie wynagradzają absolwentów uczelni ekonomicznych. Niektórzy np. ze świeżo odebranym dyplomem Informatyki i Ekonometrii mogą liczyć na zarobki do 7322 zł. O sprawie pisze money.pl.
 

Absolwenci studiów ekonomicznych nie narzekają na problemy ze znalezieniem pracy. Do tego mogą spodziewać się wyższego wynagrodzenia niż osoby, które kończyły inne kierunki. Takie są wnioski po analizie danych zebranych przez Ogólnopolski System Monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów Szkół Wyższych. Dopiero co opublikowane dane dotyczą osób, które odbierały dyplomy w latach 2014/2015.
 

Uczelnie ekonomiczne koncentrują się na gromadzeniu i analizowaniu danych o zdarzeniach gospodarczych we wszelkich możliwych aspektach. Dzięki temu cały proces dydaktyczny skoncentrowany jest na zagadnieniach ekonomicznych: od podstaw, czyli teorii mikro i makroekonomii, poprzez geografię ekonomiczną, historię gospodarczą, matematyczne podstawy wnioskowania po lektoraty języków obcych. Wynagrodzenia uzyskane przez absolwentów rocznika 2014 wskazują na to, że pracodawcy wyżej oceniają kompetencje uzyskane w ten sposób

– wyjaśnia money.pl profesor SGH, Marek Rocki, który analizował efekty studiów dziennych, drugiego stopnia.
 

Kierunki z uczelni ekonomicznych są w pierwszej dwudziestce uszeregowanych według przeciętnych zarobków. Są to Informatyka i Ekonometria, Finanse i Rachunkowość, Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze oraz Ekonomia. IiE charakteryzuje się najwyższymi wynagrodzeniami.
 

W grupie publicznych uczelni ekonomicznych jest to przeciętnie 4483 zł, czyli 110,02% średniego wynagrodzenia w Polsce. Dla SGH to 5559 zł, a dla Wydziału Nauk Ekonomicznych UW – nawet 7322 zł. Na drugim biegunie jest Uniwersytet Gdański – 2871 zł oraz Uniwersytet Szczeciński – 1895 zł. Podane kwoty są kwotami brutto.
 

- Zwróćmy uwagę, że tych absolwentów jest ok. 300. Informatyka i Ekonometria to elitarny, trudny i bardzo dobrze wynagradzany kierunek. Niewiele uczelni go prowadzi. Człowiek, który wychodzi z dyplomem od razu jest uznawany za specjalistę - tłumaczy profesor Marek Rocki.
 

Zdaniem absolwentów i studentów wyniki nie są do końca prawdziwe. Niewykluczone, że w przypadku części osób pierwsza praca po studiach była od razu pracą marzeń, która jednocześnie dawała wysoką pensję. Jednak zdaniem naszych rozmówców takie sytuacje to rzadkość. Jak to możliwe, że niektóre osoby zarabiały 7 tys. zł zaraz po odebraniu dyplomu? Po prostu, miały doświadczenie.
 

Począwszy od trzeciego roku, na studiach Wydziału Nauk Ekonomicznych praktycznie nie było osób, które by nie pracowały. W związku z tym kończąc studia miały często m.in. dwa lata doświadczenia zawodowego. Nie da się zatem powiedzieć, że praca po studiach to dla nich pierwsza praca i porównywać z zarobkami osób, które faktycznie po studiach dopiero zaczynają przygodę z rynkiem

– mówiła money.pl absolwentka wydziału, pani Karolina.
 

Tę tezę potwierdza nam również pan Wojtek. Obecnie student trzeciego roku WNE UW:
 

- Nie wiem, czy to możliwe, aby osoba bez doświadczenia dostała ofertę 7 tys. zł brutto. I jak dodaje: - Zacząłem pracę w zawodzie już na drugim roku studiów. Zanim skończyłem licencjat, miałem okazję zmienić pracę na o wiele lepiej płatną – dodaje pan Wojtek.
 

- Można tyle zarobić w pierwszej pracy, ale na pewno nie w pierwszym miesiącu - komentuje z kolei pan Dominik. I wyjaśnia: - Moi koledzy jeszcze zanim skończyli WNE to zarabiali spore pieniądze. Jeden pracuje w KPMG już 3 lata i zarabia ponad 7 tys. zł. Inny pracuje ok. 4 lat w Citi Service Center i jego pensja wynosi ponad 10 tys. zł. Ale na początku nikt takich stawek nie daje. Zaczyna się od pensji rzędu 4 tys. zł brutto.
 

Marek Rocki z SGH odpowiada, że ekonomia nie jest wiedzą bardzo powszechną. Do tego nie każdy absolwent jest traktowany tak samo. Im trudniejszy i bardziej niszowy kierunek, tym większa szansa na lepiej płatną pracę:
 

Trzeba traktować studia jak inwestycję. Trzeba poświęcić czas i pieniądze, by się czegoś nauczyć. Studia ekonomiczne, jak Informatyka i Ekonometria nie są łatwe, ale procentują wynagrodzeniem i karierami

– powiedział profesor z SGH.
 

Źródło: money.pl

 

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0
Hello World

Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Adres e-mail (nie będzie pokazywany), podpis

Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


redakcja@zulawy.com                        Właścicielem serwisu zulawy.com jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.