Projekt przepisów zakazujących handlu w święta umożliwia skazanie na karę pozbawienia wolności osoby, która zdecyduje się sprzedać np. samochód sąsiadowi.
Obywatelski projekt ustawy co do zasady dotyczy sklepów i przedsiębiorców. Ale – jak się okazuje – zaproponowany w nim przepis karny może uderzyć także w zwykłych obywateli, którzy będą sprzedawać w niedzielę prywatne rzeczy. Artykuł 6 ustawy wskazuje bowiem, że karze więzienia do dwóch lat podlega ten, kto dopuszcza się handlu oraz wykonywania innych czynności sprzedażowych zakazanych w ustawie w niedziele oraz wigilię Bożego Narodzenia i Wielką Sobotę.
Pojawia się pytanie, czy pojęcie „zakazanych w ustawie” odnosi się wyłącznie do „innych czynności sprzedażowych”, czy również do handlu. Jeśli za właściwy uznamy pierwszy wariant, to wyjdzie na to, że karze będzie podlegał każdy, kto dopuszcza się handlu w niedzielę (także tego niezakazanego w ustawie). W praktyce prokurator będzie mógł zapukać do drzwi prywatnej osoby, która w święto sprzeda np. własny samochód czy zalegającą w piwnicy gitarę.
– Z konstrukcji przepisu karnego wynika, że rzeczywiście może być on stosowany wobec każdego obywatela – wskazuje prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista z Uniwersytetu SWPS. Choć – jego zdaniem – trudno w tym wypadku posądzać kogokolwiek o celowe działanie.
źródło: gazetaprawna.pl
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.