Największy do tej pory w Elblągu market budowlany Nomi, zostanie zamknięty prawdopodobnie na początku przyszłego roku. W związku z jego likwidacją, od ponad miesiąca trwa wyprzedaż całego pozostałego na stanie asortymentu. Na chwilę obecną nie wiadomo, co powstanie w jego miejscu. Krążą plotki, że wynajmem olbrzymich powierzchni zainteresowane są inne sieci marketów oferujących produkty do domu i ogrodu.
Zamknięcie istniejącego od 17 lat elbląskiego marketu, związane jest z ogłoszeniem upadłości spółki zarządzającej całą siecią sklepów Nomi. Od marca tego roku rozpoczęto likwidację zarejestrowanej w Kielcach firmy, a co za tym idzie wszystkich jej marketów w całym kraju. W każdym z nich, zamknięcie poprzedzone jest wielką wyprzedażą towaru po obniżonych cenach. Elbląski sklep znalazł się w gronie trzech, które zostaną zlikwidowane jako ostatnie. Wiadomo, że market przy Alei Grunwaldzkiej zostanie zamknięty dopiero wtedy, gdy cały znajdujący się na jego tanie asortyment zostanie wyprzedany. Mówi się, że może to nastąpić najdalej w lutym 2016 r.
Na tę chwilę wciąż nie wiadomo, co pojawi się w miejscu Nomi.
Codziennie nasi klienci zadają nam te same pytania. Co powstanie po Nomi i do kiedy będzie otwarty sklep. My tego nie wiemy. Właścicielem obiektu jest spółka Giełda Elbląska i to ona będzie decydować w tej sprawie
- przekazał nam Marcin Dalecki, kierownik sklepu Nomi w Elblągu.
Zarządzająca budynkiem spółka Giełda Elbląska, obecnie nie chce ujawniać żadnych informacji na temat dalszych losów powierzchni po Nomi.
Na tę chwilę mogę jedynie powiedzieć, że nadal zamierzamy dzierżawić pomieszczenia po markecie Nomi. W tej sprawie wciąż trwają rozmowy
- mówi Jacek Miętki, zastępca dyrektora Giełdy Elbląskiej.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w miejscu tym otwarty zostanie kolejny market budowlany. Ostatnio głośno mówi się, że w obiekcie dawnej hali Kazamatów zainwestuje sieć sklepów budowlano-dekoracyjnych Leroy Merlin. Francuska firma ma na całym świecie blisko 380 sklepów wielkopowierzchniowych, w tym około 50 w Polsce. Mówi się, że Leroy Merlin oprócz pomieszczeń po Nomi o wielkości ok. 6 tys. m2, miałby zająć jeszcze sąsiednie m.in. te po zlikwidowanym markecie Tola. Wcześniej mówiono również, że lokalizację po markecie Nomi przejmie sieć Bricomarché należąca do Grupy Muszkieterów lub market PSB Mrówka. Na tę chwilę są to jednak tylko domysły, które nie znalazły jeszcze żadnego potwierdzenia.
Największe szanste upatrywałbym, że na miejsce Nomi wejdzie Bricomarche, które przejęło już kilkanaście lokalizacji po tej likwidowanej sieci. Tak było np. w niedalekim Tczewie. Raczej na pewno w miejscu tym nie będzie Mrówki. Mało realne jest także to, że pojawi się tu Leroy Merlin, który od dawna planował się pobudować obok lotniska przy Akacjowej w ramach centrum handlowego Siódemka
- powiedział nam nasz informator - osoba związana z branżą budowlaną w Elblągu.
RK
Artykuł pochodzi ze strony info.elblag.pl
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.