Na nabrzeżu przy ul. Wybrzeże Gdańskie zacumował piętnastometrowy pomost. - Chcemy, aby jak najwięcej wodniaków miało możliwość zatrzymać się przy elbląskiej starówce, w drodze na pochylnie Kanału Elbląskiego. W tej chwili ta możliwość jest bardzo ograniczona. Myślimy również o wzmożonym ruchu, który spowoduje przekop Mierzei Wiślanej. "Fala" przygotowuje się do tego, szkoda, że miasto o tym nie myśli - przekonuje Stanisław Nowak, wicekomandor OSW "Fala".
Wodniakom z Ogniska Sportów Wodnych "Fala" marzy się przy elbląskiej starówce marina na kształt tej, która funkcjonuje w Gdańsku. Pomost, który dzisiaj "zacumował" przy ul. Wybrzeże Gdańskie, tu klub ma swoją siedzibę, miałby być jej pierwszym elementem. 15-metrowy, 25-tonowy, betonowy olbrzym przyjechał do Elbląga ze Szczecina, gdzie został wykonany. W piątek (25 maja) późnym popołudniem trafił na miejsce docelowe. Ze względu na gabaryty pomostu konieczna była pomoc dźwigu. To początek zmian, które w najbliższym czasie czekają "Falę", w planach jest również m.in. przesunięcie ogrodzenia i powiększenie terenu przystani. Niebawem w nowym miejscu będą mogły cumować jachty. To będzie dodatkowe miejsce dla około 20 jednostek.
Żeglarze z "Fali" nie ukrywają jednak, że dalszy rozwój w rozbudowę przystani to dla nich bardzo duży wydatek.
Chcemy, aby tutaj powstało takie miejsce, w którym będą mogli zatrzymać się żeglarze, motorowodniacy, ale też gdzie elblążanie będą przychodzili odpocząć, posiedzieć nad wodą. Niestety to wykracza poza nasze możliwości finansowe. Ten jeden pomost kosztuje 40 tys. zł. To dla nas duża kwota, na szczęście producent zgodził się, abyśmy płacili to w ratach. Mamy jeszcze miejsce na dwa takie pomosty. Nie mamy jednak na ten cel pieniędzy. Nie ukrywam, że przydałaby się pomoc miasta. Jeśli władze nie chcą zainwestować w rozwój tego miejsca dla nas, powinny to zrobić na przykład dla hotelarzy, czy restauratorów, którzy działają na starówce. Takie miejsce byłoby świetną atrakcją turystyczną Elbląga i promocją miasta
- podkreśla Grzegorz Borowiec, komandor Ogniska Sportów Wodnych „Fala”.
Nie rozumiem, dlaczego władze miasta ten temat wodny omijają. Woda to jest atrakcja Elbląga. Gdy powstanie kanał przez Zalew Wiślany, w tym miejscu pojawi się więcej żeglarzy, jak chcemy ich zatrzymać
- zastanawia się wicekomandor klubu Stanisław Nowak.
Natasza Jatczyńska
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.