Tomasz K. i Mateusz L., za molestowanie dzieci, najbliższe 10 lat spędzą za kratkami. Ofiarą zwyrodnialców padło siedmiu chłopców w wieku od 8 do 13 lat. W piątek, 20 kwietnia, elbląski sąd utrzymał w mocy karę pozbawienia wolności wymierzoną im w ubiegłym roku przez Sąd Rejonowy w Nowym Mieście Lubawskim. - Ten wyrok przyjmuję z ulgą. Mam nadzieję, że to jest wreszcie koniec tego koszmaru. Najważniejsze, że zostali skazani, że są w więzieniu, choć 10 lat to dla mnie jako matki, nie jest wyrok surowy. Powinni odsiedzieć dożywocie - mówiła mama dwóch poszkodowanych chłopców, oskarżyciel posiłkowy w sprawie.
Tomasz M. i Mateusz L. swoje ofiary "werbowali" w szkole podstawową w Nowym Mieście Lubawskim. Oferując słodycze, chipsy, a nawet pieniądze zwabiali dzieci do mieszkania, gwałcili i nagrywali. W październiku ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Nowym Mieście Lubawskim skazał pedofilów na łączną karę po 10 lat pozbawienia wolności, zaliczył im na poczet wymierzonej kary pozbawienia wolności okres stosowanego tymczasowego aresztowania, orzekł środki karne w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz zbliżania się do nich na odległość mniejszą ni z 100 metrów przez okres 15 lat, orzekł wobec oskarżonych środki zabezpieczające w postaci terapii oraz orzekł środki kompensacyjne w postaci zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego kwoty 10.000 zł. Nadto sąd zasądził od obu oskarżonych kwoty 600 zł tytułem opłaty i obciążył ich wydatkami poniesionymi w postępowaniu. Apelację od wyroku wnieśli obrońcy mężczyzn. Sprawa trafiła do sądu odwoławczego w Elblągu. Dzisiaj zapadła decyzja w tej sprawie.
Sąd zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchyla punkty 6,14 i 15, zawierające rozstrzygnięcia o środki kompensacyjne. Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części. Zwalnia oskarżonych w całości od zapłaty na rzecz skarbu państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. Wyrok jest prawomocny
- ogłosiła wyrok sędzia Natalia Burandt z Sądu Okręgowego w Elblągu.
To oznacza, że Tomasz K. i Mateusz L. najbliższe dziesięć lat spędzą za kratkami. Uchylone punkty wyroku lubawskiego sądu dotyczące zadośćuczynienia za doznana krzywdę na rzecz pokrzywdzonych. W pozostałym zakresie wyrok jest prawomocny.
10 lat to dla mnie, jako matki nie jest surowy wyrok. Dzisiejszy wyrok elbląskiego sądy przyjmuję jednak z ulgą. Moi synowie również na niego czekali. Oni nie otrząsnęli się z traumy i nie wiem, czy to im się kiedyś uda. Cały czas korzystają z opieki psychologicznej. My cały czas z tym żyjemy. To nie jest łatwe dla nich ani dla nikogo z rodziny... Nie przeszło mi przez myśl, że coś takiego może się zdarzyć w tak małej społeczności, jaką jest nasze miasto. Jeden z oskarżonych miał dobrą opinię, wzbudzał zaufanie, to się źle skończyło. Nikogo ze swojego otoczenia wcześniej nie podejrzewałabym o takie zachowanie
- tak kobieta skomentowała wyrok elbląskiego sądu.
Sprawa w elbląskim sądzie toczyła się z wyłączeniem jawności, również uzasadnienie wyroku odczytano za zamkniętymi drzwiami. Na sali nie było również samych oskarżonych, którzy do tej pory przebywali w areszcie tymczasowym.
Przypomnijmy. Tomasz K. i Mateusz L. w ręce policji wpadli w 2015 roku. Po pierwszym niepokojącym sygnale i ustaleniach policyjnych ekspertów z zakresu przestępczości internetowej kryminalni 10 września weszli do mieszkania jednego z podejrzanych. Na miejscu zatrzymano: 26-letniego mieszkańca powiatu tarnowskiego i 33-letniego mieszkańca powiatu nowomiejskiego. Zabezpieczono również materiały, filmy i zdjęcia, które pozwoliły na przedstawienie im zarzutów. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Elblągu. W toku postępowania ustalono siedmiu pokrzywdzonych, chłopców w wieku od 8 do 13 lat. Zatrzymani swoje ofiary namierzali pod szkołą podstawową i zwabiali, oferując im słodycze, chipsy, a nawet pieniądze. Dzieci przyprowadzali do mieszkania w Nowym Mieście Lubawskim, wykorzystywali seksualnie i nagrywali. Po trwającym rok śledztwie prokuratura zgromadziła na tyle mocne dowody, by skierować do sądu akt oskarżenia. Proces mężczyzn przed Sądem Rejonowym w Nowym Mieście Lubawskim zakończył się jesienią ubiegłego roku.
NJ
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.