Billboardy z wizerunkami polityków, którym była premier Bata Szydło przyznała wielotysięczne nagrody ruszyły w Polskę. Dzisiaj "Konwój wstydu" dotarł do Elbląga. Platforma Obywatelska chce potrząsnąć wyborcami Prawa i Sprawiedliwości?
Od 65 do 80 tys. zł rocznie tyle wynoszą nagrody finansowe przyznane w ubiegłym roku ministrom PiS. Platforma Obywatelska chyba dobrze czuje, że takie kwoty w kieszeniach rządzących mogą rozeźlić suwerena. Ugrupowanie postanowiło wskazać wyborcom dokładnie kto i ile wziął. Wzywają również "nagrodzonych" do oddania pieniędzy.
Przeproście i oddajcie pieniądze Polaków, bo za chwilę będziecie musieli oddać też i władzę, a wtedy na pewno was rozliczymy
- apelował poseł Piotr Cieśliński (PO) podczas wizyty w Elblągu.
Twarze polityków PiS między innymi Mateusza Morawieckiego, Mariusza Błaszczaka czy Antoniego Macierewicza i konkretne kwoty znalazły się na mobilnych billboardach, które ruszyły w Polskę. Na trasie "Konwoju wstydu", bo tak PO nazwało happening, jest Gdańsk, Warszawa, Białystok, Kraków, a także Elbląg. W czwartek, 5 kwietnia, billboard z twarzą Zbigniewa Babalskiego i informacją, że wiceminister rolnictwa wziął 51 tys. zł można było zobaczyć na ulicach Elbląga. Na dłuższą chwilę zaparkował na Placu Słowiańskim, gdzie "powitali" go politycy PO.
- W lipcu 2016 roku PiS zgłosił projekt ustawy, który podwyższał wynagrodzenia dla ministrów, posłów. To spotkało się z oburzeniem i sprzeciwem całego społeczeństwa, jak i całej opozycji. PiS szybko wycofał się z tego niepopularnego projektu, ale tylko pozornie. Po cichu stworzył cały system dodatkowych pensji, które pani premier Beata Szydło nazywa nagrodami. Cóż to za nagrody, które są otrzymywane co miesiąc w wysokości 50 proc. wynagrodzenia bez względu na to, czy się na nie wybitnie zasłużyło, czy też nie - przekonywał Piotr Cieśliński (PO), poseł, podczas spotkania z dziennikarzami w Elblągu.
Pani premier Beata Szydło powiedziała, że "Te pieniądze im się po prostu należały". Jak większość Polaków, uważamy, że im się te pieniądze nie należały. Do polityków, którzy nie powinni wziąć żadnej premii, należy Zbigniew Babalski, poseł z Ostródy, z naszego regionu, wiceminister w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które działa teoretycznie i nie rozwiązuje polskich problemów, które za chwilę doprowadzi do ruiny polską gospodarkę hodowlaną. Od 2 lat ministerstwo rolnictwa udaje, że w Polsce nie ma problemu ASF. Afrykański Pomór Świń, przeszedł już Wisłę, wśród miast zagrożonych jest Braniewo i Elbląg. Czy ten minister powinien otrzymywać dzisiaj premię za to, że zniszczył inspekcję weterynaryjną, że za chwilę zniszczy polskie gospodarstwa, a 220 tys. rodzin zostanie bez środków do życia? Panie ministrze ja pana wzywam do oddania tych pieniędzy do skarbu państwa, do dymisji. Jest mi wstyd, że jest pan posłem z naszego regionu
- wtórował jemu Jerzy Wcisła (PO), senator RP.
Zbigniew Babalski to nie jedyny beneficjent "dojnej zmiany" w województwie warmińsko-mazurskim. Jak podkreśli politycy PO na liście nagrodzonych znajduje się również wojewoda Artur Chojecki z kwotą 15 tys. zł premii.
"Konwój wstydu" w województwie warmińsko-mazurskim odwiedzi kilka miejscowości. Oprócz Elbląga trafi między innymi do Iławy i Działdowa.
NJ
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.